Jakaś ku.... znowy mnie przyrysowała :(

[mmmad]

bishop, rims.net.pl - zapytaj też u niego.

[pawelpap]

Jakaś ku.... znowy mnie przyrysowała

Dopiero co odebrałem samochód z naprawy po zarysowaniu zderzaka itd. a tu dziś patrzę jakiś skur... mnie zarysował... wygląda to na rysę od jakiegoś paska czy coś.... poniżej zdjęcie. Podpowiedzcie proszę co z tym fantem zrobić... wydaje mi się że ta rysa tak jakby "jest wybrzuszona" czyli wydaje mi się że samo spolerowanie powinno zdać egzamin... ale nigdy w to się nie bawiłem i nie chciał bym pogorszyć... sama pasta tempo czy czymś innym się za to wziąć ?

[phoneman]

A to na lampie to dalsza cześć tej rysy :?: Jedź do fachowca masz czarny lakier to partaninę będzie widać

[adaś]

ta rysa tak jakby "jest wybrzuszona

Czyli ten ktoś zostawił swój lakier.

Pasta Tempo raczej nie da rady. Ja bym zaczął od jakiejś pasty polerskiej S3 - wtedy zobaczysz co siedzi pod spodem.

[pawelpap]

tak na lampie to dalsza część... rysa jest dosyć szeroka i jak była mokra gdy wziąłem palcem to tak jakby zmniejszała się... wydawało mi się że tempo da radę... a powiedzcie ile coś takiego u lakiernika może kosztować ?

[phoneman]

pawelpap, Jak nie pojedziesz do ASO , a jak to tylko lakier jakiegoś delikwenta to za flaszkę powinien zrobić

[Mihau]

pawelpap, poszukaj w pobliżu jakiejś firmy S-plus. Może dadzą radę.

[kkuligowski]

jeżeli rysa nie przebiła bezbarwnego to polerowanie ma sens.
nawet drobne zmatowienie okolic, polerowanie mocnym środkiem i potem polerka do odzyskanie koloru czasami się opłaca ale nie robi sie tego miejscowo bo wygląda jakby element był lakierowany (różnica kolorów)
proponuje podjechać do takiej firmy (nie lakiernika) i każdy co ma odrobinę czucia w palcach odpowie na to pytanie od reki.

a może to nie rysa tylko jakaś kredka skoro zostawiła nalot na lampie i lakierze - wtedy zdjęcie możesz zrobić sam mocniejszym środkiem.

[pawelpap]

Ok jutro z rana podjadę do jakiegoś fachowca... zobaczymy... może ktoś z siedlec może polecić jakiegoś porządnego ? A tak swoją drogą strasznie wku... mnie jak ludzie robią coś takiego ... zawsze se mówię że jak ktoś w gównie żyje nie znaczy że ja muszę...

[SP9XWW]

A tak swoją drogą strasznie wku... mnie jak ludzie robią coś takiego ... zawsze se mówię że jak ktoś w gównie żyje nie znaczy że ja muszę...

Tacy ludzie to są mega *uje. Rozumiem, że każdy może mieć gorszy dzień, źle skręci, czegoś nie zauważy... Ale każdy powinien wykazać się elementarną przyzwoitością ludzką i uczciwością... Mnie dostało się tak w czerwcu tego roku. Wiem jakie to auto, ale niestety nie mam mocnych dowodów na to żeby dopaść sprawcę (jeszcze nie jestem na takim etapie, żeby fotografować auta na sąsiednich miejscach postojowych gdziekolwiek parkuję - chociaż powoli mam taką ochotę :diabelski_usmiech). Miałem więcej pod czapą bo oprócz lakieru dostało mi się jeszcze wgniotem w błotniku.



Całe szczęście w nieszczęściu, że mam autocasco i udało się całość w miarę bezboleśnie ale po sporych bojach naprawić (swoją drogą w ubezpieczyciele to inna niezła banda po*ebów, czyhających na Twoje pieniądze). Remont trwał 2 tygodnie, skończyło się wyciągnięciem błotnika, malowaniem całości i wymianą tylnej bocznej szyby (jest montowana na stałe i nie da się jej zdemontować - jedyna rada to jej wybicie). Suma summarum - całość kosztowała prawie 2 klocki. :krzywy

Inny przykład z mojego żywota. Pod krakowską Ikeą - jakaś męska i wierutnie nierozgarnięta młoda ciota na Chrzanowskich blachach przy cofaniu zaorała w tył Vektry - dosłownie na moich oczach. Oczywiście gość dał od razu zrezygnował z zakupów i nawiał aż się za nim kurzyło. Całe szczęście, że byłem z żoną - spisaliśmy numery rejestracyjne tego *uca zanim się ulotnił z piskiem opon i zostawiliśmy kartkę za szybą uszkodzonego auta, że w razie czego będziemy świadczyć jak było na prawdę. Wielka szkoda, że właściciel doszedł do wniosku że aż tak bardzo fura mu nie ucierpiała i odpuścił temat. Jestem w 100% pewien, że następnych razem ten g*ój z KCH też da nogę po zarysowaniu i innego nieszczęśnika... Takich ludzi powinno się od razu odstrzelić!

[pandzik]

Nie mam listew drzwiowych co spowodowało łatwiejszym zostawieniem śladu przez jednego imbecyla. Na szczęście przeleciał moje drzwi końcówką swoich nie czyniąc szkody blacharskiej a zostawiając "jedynie" ślad niebieskiej farby o szerokości 4-5mm i długości ok8cm. Przeleciałem to delikatnie Cifem... o_O Potem politura i wosk. Nie ma śladu. :P

[Misialdo]

Dokładanie wiem co czujecie. Mi też ktoś jak cofał zaorał drzwi kierowcy. I nie wiem dlaczego ale jakoś się nie dziwiłem że jak przyszedłem ze sklepu to go nie było a rysy na moje miłości pozostały Ale tak pomyślałem czy można to gdzie naprawić te zarysowania i wgniecenia w Krakowie ? W autoryzowanym serwisie na bank będzie drogo a nie mam AUTOCASCO. Czy moglibyście polecić jakieś prywatne zakłady które specjalizują się w takich naprawach i zrobią to solidnie ? Oczywiście na terenie Krakowa ?

Bardzo proszę o odpowiedź

[Skfarek]

SP9XWW, współczuje, wiem o co biega bo mnie jakaś :klnie: zaorała listwę zderzaka przednią, wraz z kawałkiem rejestracji. Najlepsze jest to, że auta stało na moim podjeździe pod domem. Listwa niby pryszcz bo kosztuje stówę z groszami ale lakierowana była więc teraz z czarnym zaoraniem z dupy wygląda :evil:

[adamusek]

monitoring 24h pozostaje :evil:

[pawelpap]

Ok jakaś to ogarnąłem... jak po fakcie poczytałem mogłem trochę inaczej zrobić ale nic to , wydaje mi się że jak bym mniej nałożył czarnego lakieru tak aby został delikatny rowek i więcej bezbarwnego nałożył było by mniej widoczne....
zdjęcie przed:


zdjęcie po:


w realu trochę to lepiej wygląda ... a jak się ubrudzi to nic nie widać

[kaczkalolo]

przekaz kolego jak to zrobiles??? wyglada super w porownaniu z przed!!! jak nakladeles te lakierki ???

[Subaru]

Na rysy (o ile nie zjechany jest klar) polecam pastę Meguiars Ultimate Compound. Miałem małe rysy pod klamkami. Po zastosowaniu pasty lakier jest jak nowy. Wiem, że w tym przypadku rysa była dość znaczna, ale myślę że ten srodek zda i tu egzamin.

[adaś]

Ultimate Compound nie da rady - jedynie ScratchX może pomóc. UC jest dobry na drobne rysy, a ta powyżej drobna nie jest
Zresztą kolega, jak widać, nieźle sobie poradzil, więc sprawa jest zamknięta.

[Subaru]

Chyba UC jest bardziej agresywny niż Scratch. A koledze faktycznie nieźle to wyszło

[ Dodano: Pon 10 Paź, 11 11:17 ]
pawelpap, Napisz kolego jak to ogarnąłeś, na pewno się kiedyś komuś przyda

[pawelpap]

Najpierw oczyściłem rozpuszczalnikiem i taka szczoteczka co jest z tym zestawem zaprawkowym (zestaw z ASO za 35 zł)... potem pomalowałem czarnym... poczekałem aż wyschnie... znowu czarnym aby wychodziło ponad lakier... spolerowałem na mokro najpierw papierem 2000 potem 2500.... potem nałożyłem ten bezbarwny... (troche było jeszcze wgłębienia.... ) ... znowu papier 2500 a potem pasta tempo... tak jak mówiłem z bliska widać ale z daleko albo pod kontem nie ... a jak samochód brudny to tym bardziej .. później jeszcze doczytałem że mógłby być jeszcze lepszy efekt nakładając lakieru poniżej powieżchni oryginalnej tak aby więcej trochę tego bezbarwnego weszło i zostało... wówczas kolor trochę lepiej wyciąga... aha do malowania użyłem małego pędzelka ze sklepu malarskiego za 6 zł. Jeśli chodzi o Ultimate Compound to używam... fajnie działa naprawdę ale z tego co się orientuję jest to zastosowanie tymczasowe... bo to wypełnia rysy ale później się zmywa... no i oczywiście na mniejsze rysy... moja była szeeeroka ...

Aha tutaj jeszcze nie użyłem UC na tą rysę przybieram się zrobić zabepieczenie przed zimą zobaczymy jak podziała na tą rysę UC

[adaś]

Chyba UC jest bardziej agresywny niż Scratch.

A faktycznie, tezaz spojrzałem na broszurkę Maguiarsa - swoją drogą nazwa wprowadza w błąd. Ultimate Compound mam od dawna i on by takiej rysie na pewno nie dał rady.

[pawelpap]

Powiedzcie w takim razie na jakiej zasadzie działa UC ? czy te drobne ryski wypełnia tymczasowo czy coś ala pasta polerska delikatna ?

[Subaru]

To jest pasta polerska, z tych delikatnych. Tyle że podczas pracy z UC musisz przemyć czyszczoną powierzchnię alkoholem (po uzyciu pasty ). Wtedy nie dziala jak wypełniacz, tylko poleruje jak trzeba

[pandzik]

Ktoś mi przywalił w drzwi. Mam około 3 cm ryski "na dojściu" i kumulacyjny ubytek lakieru (widać zdaje sie ocynk) na długosci 1cm i szerokości 2mm. Ubytek ma nierówne krawędzie, już zabrudzone. Podjechać do lakiernika czy po prostu chlapnąć "zaciek" z pędzelka?

[lilo]

Subaru, Jak chcesz całkowicie zlikwidować rysę to trzeba ją zmatować papierem wodnym o gradacji 2500 na to pasta G3 , potem mleczko 4Cr i będzie jak nowy